Grad bramek w niedzielę

Grad bramek w niedzielę

Aż 82 bramki padły podczas niedzielnej serii gier co daje średnio 13,5 gola na mecz. Rekord padł w spotkaniu La Zabawy z GKS-em Futsal Tychy w którym to obaj bramkarze w sumie aż 22 razy wyciągali piłkę z siatki. Zdecydowanie częściej robił to młodzieżowiec GKS-u, bo aż 16, a cały mecz zakończył się wysokim zwycięstwem 16:6 wracającej na fotel lidera ekipy La Zabawa. Po 5 bramek zdobyli Mateusz Żytka oraz Bartek Rutkowski i to chyba tyle co można napisać o tym meczu.

Najbardziej zadowoleni po niedzieli z całą pewnością są Piłkarscy Emeryci, którzy w swoim dwumeczu sięgnęli po komplet punktów, dzięki czemu są już pewni gry w 1 lidze. W spotkaniu które okazało się zdecydowanie najciekawszym ze wszystkich które zostały rozegrane, Emeryci po raz kolejny wcielili się w rolę Janosika, a tym razem z łupów ograbili Bad Boys wygrywając 7:3. Wynik meczu bardzo szybko, bo już w 2 minucie meczu otworzył Michał Stefanek co z całą pewnością miało duży wpływ na przebieg dalszych wydarzeń. Pierwszą połowę Emeryci mieli pod swoją kontrolą i na przerwę schodzili z zasłużonym prowadzeniem 3:1. Po zmianie stron Boysi nieco podkręcili tempo i w 38 minucie zrobiło się już tylko 4:3 dla PE. Dwie ostatnie minuty to próba gry z wycofanym bramkarzem przez BB, która okazała się opłakana w skutkach ponieważ Emeryci w przeciągu 100 sekund trzykrotnie trafili ido pustej bramki i niespodzianka stała się faktem. Bohaterem Emerytów, a katem dla Boysów okazał się Konrad Jakubczyk, który 4-krotnie wpisywał się na listę strzelców.

Posłuchajcie co po tym spotkaniu powiedział kapitan Emerytów - Dawid Rojek

Po ograbieniu Boysów Janosiki Tyskiej Ligi Futsalu nie zachowali jednak klasy, ponieważ tego co zabrali "Złym Chłopcom" postanowili nie oddawać Tichau FC. W meczu do jednej bramki Emeryci urządzili sobie istny festiwal strzelecki gromiąc niżej notowanego rywala aż 16:2. Formą strzelecką błysnął Michał Stefanek - autor aż 7 trafień.

Zadanie na niedzielę wykonali zawodnicy The Naturat-u (zwycięstwo z Oszołomami 14:1) oraz Adwokatów (wygrana 9:1 z Antrax-em). O tym, że duet Różycki & Kocztorz ponownie rozstrzelał przeciwnika nie będziemy już nawet pisać, bo szkoda nam prądu i klawiatury :)

W starciu niżej notowanych zespołów czyli Jesion z Luz Blues Team górą Ci pierwsi. Wygrana 5:2 niewiele jednak daje Jesionom, których szanse na grę w 1 lidze są już wyłącznie iluzoryczne.

W niedzielę grę w elicie zapewnili sobie Piłkarscy Emeryci, a stracili je całkowicie młodzi zawodnicy GKS-u. Walka o "ósemkę" toczy się już zatem wyłącznie pomiędzy Antrax-em, a Jesionami. Aby zagrać w 1 lidze ekipie Piotra Drabca wystarczy zaledwie 1 punkt, który muszą zdobyć w jednym z dwóch spotkań, które zostały im do rozegrania (z La Zabawą i Luz Blues Team). Z kolei Jesiony w ostatniej serii gier zagrają z The Naturat-em i nawet zwycięstwo w tym meczu wcale nie będzie oznaczało gry w 1 lidze, ponieważ zawodnicy tego zespołu będą musieli liczyć na to, że Antrax poniesie dwie porażki w swoich ostatnich meczach w 1 etapie sezonu 2020/2021.

Taki przebieg wydarzeń powoduje, że kandydatów do Mistrzostwa w sezonie 2020/2021 zostało już 9. Gra w 2 lidze oznacza, że po tytuł na pewno nie sięgną Oszołomy, Tichau FC, Luz Blues i GKS. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że do grona drugoligowców dołączą Jesiony, a stawkę 1 ligi uzupełni Antrax, który tym samym zachowa szansę na grę o najwyższe cele w 11 edycji Robimy Remonty Tyskiej Lidze Futsalu.

>>TABELA<<

>>STATYSTYKI ZAWODNIKÓW<<

>>STATYSTYKI DRUŻYN<<

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości