Piwkarzyki wracają na fotel lidera

Piwkarzyki wracają na fotel lidera

To była niezwykle emocjonująca przedświąteczna kolejka w Tyskiej Lidze Futsalu. Piwkarzyki po pokonaniu Jesion 5:2 wróciły na fotel lidera, wykorzystując wpadkę Hapoelu, który uległ ZET Szpilerni 2:5, a także gapiostwo włodarzy GKS-u Futsal Tychy U-18. Pomimo zwycięstwa młodych futsalowców nad Bad Boys 6:2, wynik został zweryfikowany jako 5:0 na korzyść BB, ponieważ w zespole GKS-u zagrał nieuprawniony zawodnik, który w tym spotkaniu strzelił dwa gole.

9 kolejka rozpoczęła się od pojedynku zespołów znajdujących się w dole tabeli, czyli Centrum z Piłkarskimi Emerytami. Cenne 3 punkty zgarnęli Ci pierwsi, którzy do 40 minuty prowadzili już 3:0. Centrum znane jest jednak z tego, że lubi tracić bramki w końcówce spotkań i nie inaczej było tym razem. Emeryci w ostatnich 60 sekundach zdobyli dwa gole, ale na wyrównanie zabrakło już czasu.

Większych emocji można było spodziewać się w starciu Jesion z Piwkarzykami, czyli zespołów, które w ubiegłym sezonie do ostatniej kolejki walczyły o mistrzostwo ligi. Nowy (stary) lider pewnie pokonał będącą w dołku ekipę Jesion 5:2, mając pełną kontrolę nad przebiegiem spotkania przez całe 40 minut. Decydująca dla losów spotkania okazała się 27 minuta w której Bartosz Bratek w akcji ratunkowej, zatrzymał w polu karnym piłkę ręką za co obejrzał czerwoną kartkę. Mający problemy kadrowe Jesiony, przez ostatnie 13 minut grali bez zawodnika na zmianę, co z zimną krwią wykorzystali rywale. Po tej porażce aktualny Mistrz TLF znalazł się w strefie spadkowej.

W trzecim meczu dnia doszło do największej niespodzianki. Hapoel Beer Kebab w ligowej tabeli patrzył na resztę drużyn "z góry" raptem przez jedną kolejkę, bowiem ekipa HBK zanotowała sporą wpadkę przegrywając z dobrze dysponowaną tego dnia ZET Szpilernią. Spotkanie trzymało w napięciu do 39 minuty. Właśnie wtedy Grzegorz Migdał zdobył kontaktowego gola na 2:3 wlewając nadzieję dla swojego zespołu na zdobycie choćby jednego punktu. W ostatniej minucie meczu ekipa z Bierunia Starego zagrała jednak zbyt nonszalancko i niedokładnie. Popularna "Zetka" dobiła rywali zdobywając w ostatnich 60 sekundach jeszcze dwa gole.

Emocji nie brakowało w starciu Matadora z FCA. Po 24 minutach Matador prowadził już 3:0 i chyba nikomu nie przyszło do głowy, że FCA może zdobyć w tym meczu jakieś punkty, oprócz zawodników i sztabu szkoleniowego tego zespołu. W ciągu 6 minut pomiędzy 28, a 34 minutą stała się jednak rzecz niebywała. Zespół prowadzony przez Adama Wolaka wykazał się nie lada determinacją i wolą walki, w efekcie czego FCA zdobyło 3 bramki i doprowadziło do wyrównania. Ostatecznie to ciekawe spotkanie zakończyło się remisem 3:3.

W ostatnim meczu zamykającym nie tylko 9 kolejkę, ale również 2017 rok, zmierzyli się wracający na właściwe tory Bad Boys z rewelacją rozgrywek GKS Futsal Tychy U-18. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem GKS-u 6:2, jednak na zespół został nałożony walkower, wobec gry nieuprawnionego zawodnika, który tego dnia zdobył dwie bramki. Ostatecznie wynik został zweryfikowany jako 5:0, na korzyść drużyny Bad Boys.

10 kolejka zostanie rozegrana 6 stycznia 2018 roku.

Przypominamy, że o Tyskiej Lidze Futsalu można przeczytać na portalach www.tyskiflesz.pl oraz www.tychynews.pl

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości