Matador lepszy od Hapoela, Piwkarzyki śrubują rekord!

Za nami 5 kolejka Tyskiej Ligi Futsalu. Bez dwóch zdań najciekawiej zapowiadał się pojedynek Matadora z Hapoelem i rzeczywiście tak było, bowiem obie ekipy stworzyły świetnie widowisko, w którym nie brakowało wielu bramek. Zawodnikom niejednokrotnie puszczały również nerwy ponieważ sędziowie pokazali w tym meczu aż 6 żółtych kartek. Ostatecznie Matador pokonał Hapoela 4:3, a ojcem sukcesu był Michał Michalak, który zdobył trzy gole i w sumie z 9 trafieniami przewodzi w klasyfikacji najlepszego strzelca. 

Liderem pozostała ekipa Piwkarzyków, która śrubuje rekord kolejnych minut bez straconego gola. Obaj bramkarze tego zespołu nie puścili bramki od 173 minut co już jest rekordem Tyskiej Ligi Futsalu. W minioną sobotę "Piwosze" nie bez problemów pokonali FCA 2:0.

Sporo emocji przyniósł pojedynek ZET Szpilerni z Centrum. Tych drugich ciągle nie opuszcza spory pech związany ze stratą goli w ostatnich minutach meczu. Nie inaczej było i tym razem, ponieważ gola na wagę 3 punktów "Zetka" zdobyła w 38 minucie, a autorem decydującego trafienia był Piotr Myszor, który ma za sobą występy w ekstraklasie futsalu. 

Dobrą formę potwierdzili młodzi zawodnicy GKS-u Tychy. Zespół prowadzony przez Samuela Janię dzięki zwycięstwu nad Piłkarskimi Emerytami 4:3, awansował na 3 miejsce w ligowej tabeli. Kryzys z początku sezonu wydaje się że mają za sobą Bad Boysi, którzy nie pozostawili złudzeń Młodym Wilcom, pokonując ich 4:0.