Piwkarzyki liderem TLF

Za nami drugi weekend z Tyską Ligą Futsalu podczas której zostały rozegrane dwie kolejki. Nie brakowało w nich sporych emocji, a największą niespodzianką była porażka Jesion z młodzieżą GKS-u Futsal Tychy. W sobotę zdecydowanie najciekawszym meczem dnia był pojedynek Piwkarzyków z Piłkarskimi Emerytami i mimo, że padła w nim zaledwie jedna bramka, to licznie zebrana publika obejrzała kapitalne widowisko, w którym nie brakowało licznych sytuacji podbramkowych i fantastycznych parad bramkarzy. O wszystkim zadecydowała dość kuriozalna bramka z 11 minuty, która zapewniła Piwkarzykom cenne 3 punkty.

W pozostałych meczach 2 kolejki doczekaliśmy jednego sensacyjnego rozstrzygnięcia. We wspominanym już meczu GKS-u z Jesionami, młodzi futsalowcy pokonali doświadczonych mistrzów 8:5. W pojedynku dwóch beniaminków czyli Młodych Wilków z Hapoelem Beer Kebab, Ci drudzy nie pozostawili złudzeń i pewnie wygrali 8:0. Ponadto Matador ograł ZET Szpilernię 5:1, a Centrum pokonało FCA 5:3, pomimo że to FCA prowadziło już 3:1.

W niedzielę została rozegrana 3 seria gier, a w niej szlagier czyli pojedynek Piwkarzyków z Bad Boysami. W bardzo wyrównanym meczu górą byli Piwkarzyki, którzy wygrali 3:0 i pozostali tym samym na fotelu lidera Tyskiej Ligi Futsalu. Nerwów na wodzy nie potrafili utrzymać Źli Chłopcy, którym ciężko było pogodzić się z drugą porażką w tym sezonie i zakończyli to spotkanie z dwoma czerwonymi kartkami. Dobrą formę potwierdził Matador, który okazał się lepszy od Piłkarskich Emerytów 4:1. Pierwsze punkty zdobyło FCA wygrywając dość łatwo z ZET Szpilernią 4:0. Blisko zdobycia premierowych punktów byli Młodzi Wilcy, którzy nie potrafili utrzymać prowadzenia 2:1 z GKS-em Futsal Tychy, przegrywając ostatecznie 2:4. Do sporej niespodzianki mogło dojść w meczu Centrum z Jesionami. Ireneusz Grabowski rozegrał kapitalne zawody w bramce Centrum utrzymując czyste konto aż do 39 minuty. Właśnie wtedy bramkę na wagę 3 punktów zdobył nowy nabytek Jesion – Michał Pawłowski, który w ubiegłym sezonie reprezentował barwy Matadora.

Po trzech seriach gier mamy trzy zespoły, które nie straciły jeszcze punktów: Piwkarzyki, Matador oraz Hapoel Beer Kebeb. Bez zdobyczy punktowej pozostają natomiast Młodzi Wilcy, ZET Szpilernia, Piłkarscy Emeryci oraz dość sensacyjnie Bad Boysi, którzy nie zdobyli w tym sezonie nawet jednej bramki.

O Tyskiej Lidze Futsalu można przeczytać również na www.tyskiflesz.pl w zakładce "futsal"