Remis w meczu na szczycie
Za nami 13 kolejka Tyskiej Ligi Futsalu która obfitowała w sporo emocji. Zebraną publikę rozgrzał już pierwszy mecz w którym The Naturat bronił się przed Piłkarskimi Emerytami, którzy w razie wygranej mogli wyprzedzić w tabeli beniaminka. Decydująca dla losów spotkania okazała się… 15 sekunda meczu, w której Paweł Lisiński otworzył wynik meczu i wykorzystał gapiostwo defensywy rywala. Do przerwy mecz miał wyrównany przebieg, ale po zmianie stron to PE przeprowadzali huraganowe ataki, jednak zaporą nie do przejścia okazał się Michał Bała, któremu niejednokrotnie w sukurs przychodziły słupek i poprzeczka. W 32 minucie po wyprowadzonej kontrze, The Naturat zdobył drugą bramkę i w dość szczęśliwych okolicznościach zdobył cenny komplet punktów.
Na pierwszy plan w niedzielne popołudnie wysuwał się jednak ligowy klasyk czyli pojedynek Piwkarzyków z Bad Boys. Od pierwszej minuty widać było, że oba zespoły w pierwszej kolejności koncentrują się na defensywie i obronie własnej bramki co poskutkowało bezbramkowym remisem utrzymującym się do 31 minuty. Właśnie wtedy Adam Matusz wykończył koronkową kontrę, którą przytomnie zainicjował bramkarz Piwkarzyków i Mistrzowie objęli prowadzenie, z którego cieszyli się zaledwie dwie minuty. W 33 minucie Szymon Kościański w kuriozalnych okolicznościach skierował piłkę do własnej bramki i ponownie mieliśmy remis. Do ostatniej syreny żadna z drużyn nie zdobyła już bramki i spotkanie zakończyło się sprawiedliwym podziałem punktów
W pozostałych meczach Jesiony pozbawiły szans na mistrzostwo Hapoel Beer Kebab, pewnie wygrywając 6:3. Na 4 bramki Mariusza Masternaka, trzema trafieniami odpowiedział Grzegorz Migdał, jednak kapitan HBK nie miał już takiego wsparcia ze strony kolegów jak popularny „Masta” i to Jesiony wygrały mecz ostatniej szansy dający nadzieję na zdobycie trzeciego tytułu.
Po surowych karach pozbierał się Matador, który pokonał FCA 7:4, natomiast ZET Szpilernia nie dała najmniejszych szans Królewskich rozbijając ich aż 8:2.
Wiele wskazuje na to, że walka o mistrzostwo rozegra się pomiędzy trójką: Piwkarzyki, Bad Boys, The Naturat, ale realne szanse na podium mają jeszcze Jesiony oraz Piłkarscy Emeryci. Emocje do końca sezonu gwarantowane.
Komentarze