Kapitalne widowisko na zakończenie roku

To było fenomenalne zamknięcie 2020 roku! W meczu, który spokojnie mógłby być transmitowany na najlepszych kanałach sportowych ( na szczęście był relacjonowany na tym najważniejszym) La Zabawa pokonała FC Dallas 3:2. Zawodnicy obu drużyn stworzyli znakomite widowisko, po którym kończymy 1 rundę z ogromnym niedosytem, ponieważ takich spotkań chcielibyśmy oglądać więcej i więcej. Po ostatniej syrenie komentatorzy zostali od razu podłączeni pod respiratory, bowiem przez 40 minut ciężko było o złapanie oddechu.

Oba zespoły stworzyły wyśmienite widowisko i aż strach pomyśleć ilu widzów pojawiło by się na trybunach, gdyby te były otwarte. W trakcie szczytowego momentu naszej transmisji odnotowaliśmy aż 107 uruchomionych odbiorników co jest absolutnym rekordem w tym sezonie.

Fakty po tym meczu są takie, że La Zabawa kończy 2020 rok na fotelu lidera z 7 punktami przewagi nad The Naturatem i w tej chwili zespół Mateusza Żytki jest najpoważniejszym kandydatem do mistrzostwa. Jeżeli dołożymy do tego niewiarygodny wręcz bilans bramkowy 105-16 oraz fakt, że zespół ten odniósł 11 zwycięstw i stracił punkty wyłącznie po remisie z The Naturatem to trudno o inne stwierdzenie niż takie, że La Zabawa tytuł ma praktycznie w kieszeni, bo trudno o wskazanie zespołu który mógłby ich pokonać.

Niedzielne spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie, a przypadkowi widzowie oglądający ten mecz w TLF TV spokojnie mogliby pomyśleć, że na parkiecie występują zespoły co najmniej pierwszoligowe. O tym, że o zwycięstwie może zadecydować jedna bramka mieli świadomość wszyscy z zawodnikami obu ekip na czele i rzeczywiście tak było. Kiedy wszyscy spodziewaliśmy się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, cios "Dallasamom" zadał Daniel Gurbisz i to faworyt w 20 minucie objął prowadzenie. Stroną dominującą w tym pojedynku był lider TLF i należy uczciwie przyznać, że La Zabawa miała mecz pod kontrolą nie pozwalając na wiele swoim przeciwnikom. FC Dallas ambitnie dążyli do zdobycia bramki, którą w końcu zdobył Daniel Bąk, ale musimy zaznaczyć, że parę chwil wcześniej to Bartek Rutkowski wpisał się listę strzelców i po 33 minutach mieliśmy 2:1 dla LZ.

Kiedy w 37 minucie Adrian Szlosarek podwyższył na 3:1 sytuacja "Dallasów" była już na prawdę bardzo zła. Rywale zagrali bardzo dobrze nie tylko w ataku, ale również w obronie. Ekipa Pawła Pytla nie miała pomysłu na sforsowanie szczelnej defensywy La Zabawy, ale w 39 minucie za sprawą Piotra Pytla w końcu dopięli swego i zdobyli kontaktową bramkę. Ostatnia minuta to apogeum emocji, które przeżywaliśmy ostatecznie szczęśliwie zakończona dla La Zabawy, bowiem Zbigniew Modrzik nie dał się już pokonać i to "tyscy galaktyczni" sięgnęli w tym meczu po 11 komplet punktów w sezonie.

Posłuchajcie wypowiedzi obu kapitanów

Dziękujemy Panowie za to kapitalne widowisko jakie stworzyliście w niedzielny wieczór.

W cieniu hitu sporo wydarzyło się w innych meczach. Pogrążeni w kryzysie Piwkarzyki tylko zremisowali z Piłkarskimi Emerytami 3:3. Bardzo blisko premierowych punktów byli Oszołomy, którzy bramkę na 2:3 z Tichau stracili w ostatniej minucie meczu. Antrax pewnie pokonał Luz Blues Team 6:3, a znakomitą passę Adwokatów przerwali zawodnicy GKS-u którzy wygrali 6:4.

Teraz przed nami dłuższa przerwa w rozgrywkach, a już od jutra zostanie otwarte okno transferowe. O szczegółach poinformujemy w osobnym komunikacie.

>>TABELA 1 i 2 LIGI <<

>> STATYSTYKI GRACZY<<

>>STATYSTYKI DRUŻYN<<